Po raz kolejny zwycięstwo odnieśli szczypiorniści AZS UMCS Lublin. Także koszykarki zakończyły zwycięstwem swój pierwszy mecz w grupie spadkowej. W pierwszym meczu, po przerwie zimowej, przegrały szczypiornistki, natomiast sytuacja siatkarek z każdą kolejką staje się coraz bardziej dramatyczna.
Koszykówka
Koszykarki pierwszoligowego AZS UMCS Lublin od zwycięstwa rozpoczęły rywalizację w grupie spadkowej. W niedzielę, podopieczne Sławomira Depty pokonały przed własną publicznością Baton Basket 25 Bydgoszcz 69:54. Lublinianki przez cały mecz miały przewagę i po jego zakończeniu mogły się cieszyć z zasłużonych dwóch punktów.
AZS UMCS Lublin - Baton Basket 25 Bydgoszcz 69:54 (18:11, 19:11, 19:9, 13:23)
AZS UMCS: Szczęśniak 16, Dąbkowska 13, Trzeciak 11 (1x3), Cybulak 12 (2x3), Kret 8 oraz Hajduk 6 (1x3), Buczak 3, Smoleń, Kasprzyk, Góźdź.
Piłka ręczna
Piłkarze ręczni AZS UMCS Lublin wciąż prezentują znakomitą dyspozycję w rozgrywkach II ligi (grupa 3). Akademicy tym razem nie dali najmniejszych szans ekipie UKS Anilana Łódź, wygrywając w meczu wyjazdowym 33:23 (19:12). - Sobotni mecz cały czas przebiegał pod nasze dyktando i już do przerwy wypracowaliśmy sobie dość bezpieczną przewagę, którą kontrolowaliśmy w drugiej odsłonie. Dałem pograć w Łodzi wszystkim zawodnikom - mówi Mieczysław Granda, trener AZS UMCS. Na parkiecie pojawił się także nowy nabytek AZS UMCS – rozgrywający Piotr Prudzienica. Piłkarz występował na lewym i środku rozegrania, zdobył jedną bramkę. – Jak na debiut nie było źle. Jestem pewien, że w kolejnych spotkaniach będzie częściej trafiał do bramki. Nieźle zaprezentował się także na lewym skrzydle junior Jakub Buksiński - dodał trener Granda.
UKS Anilana Łódź - AZS UMCS Lublin 23:33 (12:19)
AZS UMCS: Gajecki, Misztal – Figlarski 1, Ignaszewski 3, Lytus 3, Jurek 5, Lewtak 4, Kłoda 1, Goral 4, Brodziak, Kwaśniewski 1, Gawda 4, Buksiński 3, Prudzienica 1, Mitura 2, Jabłoński 1. Kary: 10 minut
W pierwszym meczu po zimowej przerwie szczypiornistki AZS UMCS Lublin przegrał na własnym parkiecie z UKS PCM Kościerzyna 19:28. Początek spotkania nie wskazywał na to, że akademiczki mogą zejść z parkietu pokonane. Od pierwszych minut dobrze weszły w mecz i po kilku chwilach prowadziły już 5:1. Później gra nieco się wyrównała, a wynik przez długi czas oscylował wokół remisu. – Zaczęło się po naszej myśli i do 40 minuty to była taka pozytywna gra. Potem mieliśmy jednak duży przestój, między 50 a 58 minutą nie rzuciliśmy ani jednego gola. Z kolei rywalki trafiały zarówno z kontry, jak i z ataków pozycyjnych i odskoczyły nam na kilku punktów. Później nie było już czasu, żeby odrabiać straty – relacjonuje Krzysztof Krawczyk, szkoleniowiec AZS UMCS. W prowadzonym przez niego zespole w przerwie zimowej nie doszło do ani jednej zmiany kadrowej. – Dobrze, że jest stabilizacja, ale przydałaby się nam jedna czy dwie wyższe zawodniczki. Z takimi zespołami jak Kościerzyna – znacznie silniejszymi fizycznie, wyższymi, cięższymi – jesteśmy właściwie skazani na porażkę. Trzeba grać wysoko obroną, a to kosztuje bardzo dużo sił. No i tych sił w sobotę nam zabrakło. Tak koło 50 minuty po prosto odcięło nam prąd. Do tego doszły też proste błędy w obronie i dwa razy musieliśmy grać we czwórkę. Wtedy brak sił jest jeszcze bardziej odczuwalny – kończy Krawczyk.
AZS UMCS Lublin – UKS PCM Kościerzyna 19:28 (11:12)
AZS UMCS: Nóżka, Tatara – Zarzycka 5, Kot 4, Michałowska 3, Tess 3, Tkaczyk 2, Blaszka 2, Piech, Wawrzonek, Wrzesińska, Adamczyk, Tęcza-Choduń.
Siatkówka
Bardzo bolesną porażkę zaliczyły z kolei siatkarki AZS UMCS. Lublinianki przegrały na wyjeździe z Perłą Złotokłos i była to już ich ósma przegrana z rzędu. Ostatni raz podopieczne trenera Jacka Rutkowskiego wygrały… 24 listopada, właśnie z Perłą. Co gorsza kolejne spotkanie bez kompletu punktów spowodowało, że AZS UMCS spadł na ostatnie miejsce w tabeli.
Perła Złotokłos – AZS UMCS Lublin 3:0 (25:22, 25:23, 25:23)
Źródła:
dziennikwschodni.pl
kurierlubelski.pl
