Niespodziewaną porażką zakończył się mecz koszykarek AZS UMCS Lublin, które przegrały na wyjeździe 71:67 z GWB GTK Gdynia. Natomiast minimalną wygraną, 21:20 nad Spartą Oborniki, zakończyły swój mecz lubelskie szczypiornistki.
Koszykówka
Lubelskie koszykarki przed wyjazdem do Gdyni otwierały ligową tabelę, więc spotkanie z przedostatnim zespołem w stawce nie wywoływano w nich strachu. Nieoczekiwanie ekipa z Trójmiasta wysoko zawiesiła poprzeczkę akademiczkom. Gospodynie wygrały pierwszą kwartę, a w drugiej okazały się tylko nieznacznie słabsze. Trzecia kwarta została wygrana dwoma punktami przez gospodynie i po 30 min gry na tablicy utrzymywał się remis. Na niespełna dwie minuty przed końcem Lublinianki prowadziły już 67:62 i wydawało się, że zabiorą ze sobą dwa punkty do Lublina. Jednak Gdynianki obudziły się w ostatniej chwili. Wykorzystały nadmierną pewność siebie oraz błędy podopiecznych Sławomira Depty i z nawiązką odrobiły straty. Decydujące okazało się ostatnie 27 sekund. W tym czasie gospodynie rzuciły 6 punktów, nie tracąc ani jednego. W ten sposób zapisały na swoim koncie dopiero drugie zwycięstwo w sezonie. Dla podopiecznych Sławomira Depty była to pierwsza porażka w trzecim meczu grupy D, walczącej o utrzymanie się w pierwszej lidze.
GWB GTK Gdynia – AZS UMCS Lublin 71:67 (19:17, 16:20, 13:11, 23:19)
AZS UMCS: Dąbkowska 26, Trzeciak 18, Cybulak 4 (1x3), Hajduk 3, Szczęśniak oraz Kret 14, Kasprzyk 2, Buczak.
Piłka ręczna
21:20 ze Spartą Oborniki to świetny wynik dla lubelskich szczypiornistek. Dzięki dwóm punktom AZS UMCS przesunął się na siódme miejsce w ligowej tabeli. – Zyskaliśmy trochę luzu, bo opuściliśmy dolne rejony tabeli. Zwycięstwo cieszy tym bardziej, że mecz mógł zakończyć się każdym rezultatem. To było spotkanie typu "na ostrzu noża". Raz prowadziliśmy my, raz one, ale ostatecznie jesteśmy górą – powiedział Krzysztof Krawczyk, szkoleniowiec akademiczek.
AZS UMCS Lublin – Sparta Oborniki 21:20 (9:7)
AZS UMCS: Nóżka, Tatara, Frodyma – Michałowska 7, Blaszka 4, Tess 4, Wawrzonek 3, Tkaczyk 2, Tęcza-Choduń 1, Piech, Kot, Grodzicka.
Źródła:
dziennikwschodni.pl
kurierlubelski.pl