W ostatnim czasie udało się nam przeprowadzić rozmowę z Prezesem Klubu Uczelnianego AZS Politechniki Lubelskiej, kol. Jakubem Kańkowskim. Od ilu lat jest związany z AZS-em, co chciałby zrobić jeszcze dla Klubu na Politechnice oraz jak będą wyglądały prestiżowe rozgrywki Ligi Mistrzów Politechniki Lubelskiej. Na te i inne pytania odpowiedział naszemu reporterowi.
Jaka jest Twoja historia związana z początkami w AZS-ie?
- Z AZS-em swoją przygodę zacząłem już na pierwszym roku studiów, czyli od roku akademickiego 2007/2008. Teraz zaczął się już dziewiąty sezon, w którym trenuję. Zaczynałem od treningów w dwóch sekcjach: piłki ręcznej i tenisa stołowego. Po ok. trzech latach przestałem grać w tenisa stołowego, który zastąpiłem futsalem. Aktualnie uczęszczam na treningi tylko piłki ręcznej. Jak już wspomniałem wcześniej, jest to mój dziewiąty rok w sekcjach sportowych Politechniki Lubelskiej, natomiast moją przygodę z działalnością w zarządzie zacząłem od trzeciego roku studiów, czyli od roku 2009, w którym dostałem się do Zarządu Klubu Uczelnianego. Po roku czasu kol. Łukasz Pawlak, który został Prezesem wybrał mnie na swojego zastępcę - Wiceprezesa ds. sportowych. W 2011 roku po raz pierwszy zostałem wybrany na stanowisko Prezesa Klubu Uczelnianego AZS Politechniki Lubelskiej.
Przed kilkoma tygodniami zostałeś wybrany po raz trzeci na stanowisko Prezesa, co przez ten czas udało się Tobie zrobić i jakie masz plany na bieżącą kadencję?
- Udało się nam zorganizować kilkukrotnie imprezy rangi Akademickich Mistrzostw Polski i wiele zawodów sportowych w ramach Akademickich Mistrzostw Woj. Lubelskiego. Do naszego corocznego kalendarza imprez sportowych udało się wprowadzić na stałe Turniej Ligi Mistrzów Politechniki Lubelskiej, który cieszy się wielką popularnością. Już pod koniec pierwszego semestru studenci pytają się kiedy startują te rozgrywki, kiedy będzie można zapisać się - zgłosić swoją drużynę. Większość z nich zna ten turniej i chce w nim ponownie wystartować. Przez okres czterech lat udało się nam stworzyć pozytywny wizerunek Klubu Uczelnianego, jako solidnego organizatora imprez akademickich. W tym roku nasza hala jest w remoncie, ale już na przyszłym roku akademickim będzie oddany nowy obiekt, co spowoduje, że powinnyśmy złożyć oferty na organizację Akademickich Mistrzostw Polski i chcemy robić jak najwięcej imprez tej rangi dla naszych studentów. Mając taki obiekt można także ponownie zastanowić się nad założeniem klubu z osobowością prawną. Mieliśmy już cztery lata wcześniej klub w II lidze siatkówki mężczyzn, mamy też teraz bardzo prężnie działającą sekcje kick-boxingu. Ja ze swojej strony chciałbym utworzyć klub ligowy tenisa stołowego kobiet.
Jak w tym roku zostaną przeprowadzone rozgrywki Ligi Mistrzów Politechniki Lubelskiej? (faza eliminacyjna była rozgrywana w miesiącach marzec-kwiecień na hali PL)
- Ten turniej zapisał się na stałe w kalendarzu imprez sportowych na Politechnice. Nie chcemy tego przerywać, żeby nie zaczynać w przyszłym roku od zera. Dlatego w tym roku planujemy zorganizować cały Turniej Ligi Mistrzów PL na jednym z Orlików - zarówno eliminacje grupowe, jak i fazę finałową.
Na przyszły rok akademicki będzie oddana nowa hala na Politechnice z nowymi pomieszczeniami. Jak to może zostać wykorzystane przez Klub Uczelniany?
- To będzie znaczny skok jakościowy dla wszystkich sportowców trenujących na Politechnice Lubelskiej. Będą dodatkowe, oddzielne sale treningowe dla ergometru wioślarskiego, kick-boxingu, tenisa stołowego, nowa siłownia czy sala do fitnessu. Dodatkowe pomieszczenia przełożą się na więcej wolnych terminów na hali. Część sekcji - można powiedzieć - "wyprowadzi się" z hali, dzięki czemu pozostałe sekcje będą mogły mieć więcej treningów w dogodnych terminach. Również tak jak wspominałem wcześniej, obiekt będzie jednym z najnowocześniejszych w Lublinie i będzie można z powodzeniem organizować na nim imprezy rangi Akademickich Mistrzostw Polski, o które będziemy się starać jako Klub Uczelniany AZS Politechniki Lubelskiej.
W tym semestrze trenujecie na obiektach wynajmowanych. Jak to będzie wyglądało w przyszłym semestrze, kiedy rozpoczną się Akademickie Mistrzostwa Polski i tych treningów przydałoby się więcej?
- Bieżąca sytuacja dotycząca ilości treningów jest ograniczona przez środki jakie posiadamy. Jeśli chodzi o przyszły semestr, ten w którym zaczynają się Akademickie Mistrzostwa Polski, to liczę na to, że pozyskamy środki, aby tych treningów było więcej i aby nasi studenci-sportowcy mieli warunki do jak najlepszego przygotowania się do AMP-ów.
Jesteś trenerem dwóch sekcji na Politechnice: futsalu kobiet i koszykówki kobiet. Od kiedy sekcje istnieją, jaki był ich progres w tym czasie i jakie aktualnie stawiasz cele przed dziewczynami w bieżącym roku?
- To jest piąty rok, od kiedy utworzyliśmy te sekcje jako Klub Uczelniany. Zostały stworzone od podstaw/praktycznie od zera, był prowadzony nabór i ciągle jest. Pierwszy raz zgłaszając drużyny do Akademickich Mistrzostw Woj. Lubelskiego nie odnieśliśmy większych sukcesów. Ale sam start i rywalizacja z innymi zespołami akademicki była swoistą nagrodą za wykonaną pracę na treningach. Od dwóch lat koszykówka kobiet zajmuje trzecie miejsce w Województwie, ale w tym roku chciałbym powalczyć i zająć ostatecznie drugie miejsce. Od dwóch lat przegrywamy tę rywalizację z Uniwersytetem Medycznym trochę pechowo, bo zawsze mamy jeden mecz wygrany i jeden przegrany, ale w ostatecznym rozrachunku przegrywamy małymi punktami. Jeśli chodzi o futsal kobiet także osiągnęliśmy znaczny progres. W poprzednim roku akademickim dziewczynom udało się wskoczyć na podium AMWL i zająć trzecie miejsce. Poprzedni rok był bardzo udany dla obu sekcji i mogę śmiało powiedzieć, że był to rok najlepszy w wykonaniu tych sekcji. Jestem bardzo zadowolony z zaangażowania, z jakim dziewczyny podchodzą do treningów i mam nadzieję, że będą pracować tak dalej, aby uzyskiwane przez sekcje wyniki były dla nas wszystkich satysfakcjonujące.
Rozmawiał Piotr Rejmer
