Gorączkowe trzy tygodnie pierwszej rundy Akademickich Mistrzostw Woj. Lubelskiego dobiegły końca. Jak zostały odebrane zawody z badmintona, pływania, strzelectwa oraz brydża? O tym opowiedzieli naszemu reporterowi jego uczestnicy.
Kinga Stefańska z WSEI Lublin, zwyciężczyni turnieju indywidualnego w badmintonie:
- Na turnieju grało się bardzo dobrze. Ostatnio z kolegami trenowałam dosyć regularnie, także jestem w formie. Muszę zaznaczyć, że moje przeciwniczki zaskoczyły mnie. Reprezentowały naprawdę wysoki poziom. Jestem zadowolona z mojej gry i z ich gry, bo dzięki temu stoczyłyśmy fajne pojedynki. Uważam, że dobrze się to oglądało i zachęcam do uczestnictwa oraz kibicowania na II rundzie.
Michał Gwiazda z UMCS Lublin, pływanie:
- Zawody oceniam pozytywnie, moje starty przyzwoite. Czasy osiągane bardzo dobre, co cieszy przed zbliżającymi się Mistrzostwami Polski. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Szkoda, że nie wystartowała Biała Podlaska, ale i tak poziom jest wysoki. Dla mnie docelowe zawody to Zimowe Mistrzostwa Polski w Lublinie, z tego co widziałem po swoich czasach jestem dobrze przygotowany.
Agnieszka Suwała z Politechniki Lubelskiej, strzelectwo:
- Jeśli chodzi o wrażenia to jestem zachwycona. Jest to kolejny rok, gdy biorę udział w Strzelectwie. Nie było momentu zawahania, kiedy dowiedziałam się o zawodach. Polecam każdemu "zmierzenie się" z tym sportem - nie tylko z bronią, ale również z samym sobą. Strzelectwo to bardzo wymagająca dyscyplina, gdzie trzeba zostawić emocje za drzwiami. Wchodząc na strzelnicę, trzeba zrównoważyć oddech, uspokoić się i przede wszystkim skoncentrować. W momencie strzału nic nie może zagrać pierwszych skrzypiec oprócz koncentracji. W ten sposób można nauczyć się bądź wyćwiczyć swoją cierpliwość. Jeszcze raz gorąco polecam każdemu. Razem ze znajomymi jesteśmy pewni, że chcemy spróbować swoich sił w II rundzie AMWL. A nawet zrodził się pomysł utworzenia takiej sekcji sportowej na naszej uczelni, aby inni mieli możliwość spróbowania. Może dzięki temu odkryjemy jakieś ukryte talenty na Politechnice.
Paweł Siepsiak, organizator zawodów w brydża:
- Na turnieju zaprezentowało się trzynaście par z czterech uczelni. Mam nadzieje, że w następnej rundzie będzie ich więcej. Może dojdzie nam Uniwersytet Medyczny, bądź inna uczelnia np. spoza Lublina. Zawody te są przygotowaniem do Akademickich Mistrzostw Polski, które na przełomie marca-kwietnia odbywają się w Wilkasach. Turniej przebiegał sprawnie, chociaż było kilka nowych par. Wytłumaczenie zasad zapisu gier, bądź pewne kwestie sporne przy liczeniu punktów nie są na tyle skomplikowane, aby utrudniały i zniechęcały nowe osoby. Na zawodach mamy dwie uczelnie wiodące, jest to UMCS Lublin i Politechnika Lubelska. W tej rundzie pierwsze miejsce przypadło Politechnice.
Rozmowy przeprowadził Piotr Rejmer